Ostatnio dużo wspominam o naszej 8 rocznicy ślubu… Nie macie już dość? Ileż można czytać o tym, że jacyś ludzie hajtali się prawię dekadę temu i ciągle ostatnio o tym wspominają? Hmmm… Wybaczcie, taki wyjątkowy ten nasz wrzesień w tym roku z SUPami na tapecie.
Obiecałam Wam wrzucić kilka kadrów z naszej sesji. Był to mój prezent dla Macka. Zaskoczyłam go nią w ten sam dzień, więc nie było jakichś szczególnych przygotowań do tych zdjęć. Zapolowałam na ładniejszą pogodę i trochę luźniejszy grafik u niego w pracy, bo nie zawsze może skończyć pracę o 17:00 jak cywilizowani ludzie 😛 Zadzwoniłam do niego z informacją:
“Maciej, jest taka akcja, że musisz się stawić około 17:00 nad Miedwiem. Mam nadzieję, że masz w aucie jakieś ciuchy do pływania na SUP’ie?”
Więc ubraliśmy się w to co było pod ręką, napompowaliśmy nasze Sharki i poczyniliśmy kilka póz w miejscu, gdzie nasza przygoda z SUPami się zaczęła 🙂 Nad jeziorem Miedwie.
Część ujęć zachowam tylko dla Nas ale resztą chętnie się dzielę!
View fullsize


Nie jest łatwo dzielić się w Internecie swoją prywatnością. A tu proszę, takie osobiste kadry. Decydując się na blogowanie miałam tego świadomość ale ciągle się tego uczę 🙂
View fullsize


View fullsize


View fullsize


Sesja odbyła się na jeziorze Miedwie przy ostatnich promieniach słońca
View fullsize


View fullsize


View fullsize


View fullsize


Teraz trzeba, któreś wybrać, oprawić w ramkę i powiesić w rodzinnej galerii w domu. Ciężki wybór ? Bo lubię wszystkie! Dzięki Piotr za tą szybką akcję (prawie na spontanie).
Ciekawa jestem jakie Wy w życiu macie pasje i jaka sesja zdjęciowa Wam się marzy?


#Lifestyle #razem #sharksups #sesja #miedwie #standuppaddle #sup #plaża #jezioro